Minimalny makeup od Artdeco

Artdeco stworzył nowy podkład i korektor w odpowiedzi na potrzeby swoich klientek. Tym razem w odróżnieniu od ich kultowego High Definition (który miał świetne krycie), nowy podkład ma naturalnie podkreślać kobiece piękno i tworzyć makijaż w stylu “no makeup”.

Minimalizm jest teraz na czasie. Styl minimalistyczny w designie, powrót do naturalnych produktów kosmetycznych, nieprzetworzonych artykułów spożywczych czy minimalizm w ubiorze – to znamy… Coraz częściej także mówiło się o minimalizmie w makijażu. Opiera się on na podkreślaniu kobiecego piękna, emanowaniu zdrową skórą zamiast ją zasłaniać. Tak właśnie działa nowy podkład Artdeco. Zobaczcie jak zmienia wygląd mojej skóry.

– równomierne rozprowadzenie podkładu zawdzięczamy zmikronizowanym pigmentom

– matową skórę fundują nam pudry sferyczne, które dodatkowo zmniejszają widoczność drobnych zmarszczek

– uzyskujemy efekt średniego krycia bez efektu maski

– pory i drobne nierówności są wyrównane

– możemy decydować o stopniu krycia przez nakładanie dodatkowych warstw podkładu w razie potrzeby

– delikatna konsystencja sprawia, że łatwo się wchłania i stapia ze skórą

– zawiera witaminę E

– jest wydajny więc mała pojemność 20ml nie powinna odstraszać

– dozownik z pipetką pozwala na precyzyjną aplikację

– podkład dostępny jest w 5 odcieniach

W związku z tym, że nie każda z nas ma idealną cerę, a chcemy, by na taką wyglądała, oprócz podkładu mamy jako broń przeciw zaczerwienieniom kamuflaż idealny – korektor Long Wear Concealer Waterproof. To długotrwały korektor o lekkiej konsystencji, który maskuje cienie pod oczami, kryje niedoskonałości cery i zmniejsza widoczność drobnych zmarszczek. Tak jak podkład, także i korektor jest niemal niewyczuwalny na skórze. To najlepsze, co może nas spotkać – czujmy się, jakbyśmy nie miały nic na sobie, nie widać gołym okiem, że coś na sobie mamy, ale odczuwamy efekt jego użycia… Korektor spisuje się wzorowo – nie wchodzi i nie podkreśla załamań skóry, a zaczerwienienia i cienie znikają jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.

Mogłabym pisać o zaletach obu, ale najlepiej zobaczcie sami na własnej skórze jak ładnie i w minimalistyczny sposób upiększa naszą skórę.

Artdeco wypuściło na rynek produkty, obok których trudno przejść obojętnie. Marka wprowadzając na rynek nowości propaguje akcje “Artdeco Minimal Makeup”, która nawołuje do życia w wersji slow life, czyli pozbycia się tego, co nie jest nam potrzebne na rzecz rzeczy ważnych i służących naszemu zdrowiu i dobremu samopoczuciu. Zgadzam się z założeniami marki na ten temat i chylę czoła twórcom obu nowości. Latem sprawdziły się u mnie wyjątkowo dobrze, bo kto nie lubi wyglądać naturalnie i świeżo bez poczucia, że mamy na sobie maskę, no kto…?

Podkład Nude Foundation i korektor dostępne są w perfumeriach Douglas.