Znów z szybkością błyskawicy wrzucam zdjęcia ciekawych miejsc i wydarzeń z ostatnich tygodni. Ciekawi?
Zapraszam!
Uwielbiam jeść. Ach, słodycze mogłabym jeść codziennie – dokładniej ciasta i domowe rzeczy bardziej niż kupne czekolady i batony, ale z rozsądku tego nie robię. Ostatnio słodycze odstawiam na rzecz produktów słonych. Wiosna to sezon na szparagi. Coraz częściej gościła u mnie tapioka i koktajle z mango.
Ostatni czas to także czas kwiatów… Tulipany – to na nie czekałam całą zimę… Zakwitły też magnolie i udało mi się wczoraj złapać ostatni moment, w którym można było je obfotografować w parku w Powsinie.
Miałam też przyjemność testowa masę ciekawych kosmetyków – m.in. Eisenberg Paris, Sisley Paris, Shiseido, Avene, Elancyl , Le Petit Marseillais czy Sephorowe nowości. Pokaże je wszystkie Wam niedługo na blogu.
Pogodę mamy coraz lepszą, zrobiło się cieplej więc mam większą ochotę na podróże. W ostatni weekend wybrałam się do mojego ukochanego Kazimierza Dolnego – odwiedzacie czasem to miasto? Jeśli będziecie tam polecam Wam odwiedzenie herbaciarni U Dziwisza.
Jest jeszcze jeden plus wiosny – sezon rowerowy można rozpocząć. Czekałam na to od października! Ach, wiosno, uwielbiam Cię… :)))
Kontent oraz zdjęcia pozyskane z archwialnej wersji strony – Pracownia Przyjemności.
Autorem i właścielem tekstów jest poprzedni właściciel strony.
Link z serii interesujących, dlatego uważam, że warto w niego wejść