Jeśli jesteś blogerką urodową lub modową lub jeśli lubisz zapachy, kręcą Ciebie wyszukane wonie i nudzą oklepane zapachy wielkich koncernów, z pewnością tam trafisz… Choćby z ciekawości.
Perfumeria Perfume Lab Mo61 na Mokotowskiej 61 w Warszawie |
Perfumeria Perfume Lab Mo61 na Mokotowskiej 61 w Warszawie |
Raj dla nosa i zmysłów… Wyjątkowe miejsce na mapie Warszawy, które według mnie będzie stałym punktem do odwiedzenia dla będących w centrum warszawy ze względu na świetną lokalizację, miłą i fachową obsługę ale przede wszystkim nietuzinkowość tego, co robią… Mo 61 to nie tylko perfumeria, to miejsce, w którym możemy zrealizować swoje zapachowe marzenia. Poważnie.
Pewnie nie wszyscy to docenią, ale dla mnie wczorajsza wizyta była świetną zabawą, czasem nauki o łączeniu aromatów, nutach i perfumach, ale także nauką tego co mi się podoba, bo trudno jest w perfumach z drogerii wyszczególnić jaką woń lubimy.
Dziś tylko kilka zdjęć, a już niedługo opis tego jak z naszych wyobrażeń i preferencji zapachowych powstaje buteleczka perfum (jeśli wcześniej sami z ciekawości tam nie dotrzecie)…
Nie martwcie się też o ceny, bo jak za taką usługę to koszt nie jest wygórowany 30ml- 149zł, a 50-219zł
P.S. Trwałość perfum będę mogła ocenić po kilku dniach używania zapachu, ale to, co wylałam sobie na przegób nadgarstka, by sprawdzić czy mi się podoba, pachnie nadal (pisząc ten post jest 2:17 w nocy, a byłam w Mo61 o godz 18, potem jeździłam na rolkach, wzięłam szybki prysznic a gdzieś wciąż tli się nuta moich perfum. (aktualizacja: w nocy zorientowałam się, że ów zapach pochodzi z włosów, na których dostała się kropelka mojego zapachu).
Perfumeria Perfume Lab Mo61 na Mokotowskiej 61 w Warszawie |
Perfumeria Perfume Lab Mo61 na Mokotowskiej 61 w Warszawie |
Moje spersonalizowane perfumy w perfumerii Perfume Lab Mo61 na Mokotowskiej 61 w Warszawie – jako niecodzienny i dobry pomysł na prezent, szczególnie dla kobiet, zamiast kolejnej nietrafionej rozmiarem bielizny |
Perfumeria Mo61 znajduje się na ul Mokotowskiej 61 w Warszawie.
Kontent oraz zdjęcia pozyskane z archwialnej wersji strony – Pracownia Przyjemności.
Autorem i właścielem tekstów jest poprzedni właściciel strony.
To jest dopiero niezłe. Wcześniej by mi do głowy nie przyszło