Paletki cieni interesują mnie znacznie bardziej niż pojedyncze cienie. Kosmetyki Make Up For Ever lubię, ale ta paletka z kilku powodów nie skradła mojego serca.
Zobaczcie swatche jak wyglądają kolory na skórze…
eyeshadows/cienie Make Up For Ever – Midnight Glow |
eyeshadows/cienie Make Up For Ever – Midnight Glow |
O produkcie:
Midnight Glow jest paletą harmonijnie dobranych cieni, dzięki której wykreujesz każdy look: od naturalnego po najbardziej wyrafinowany z intensywnym i świetlistym makijażem.
Paleta zawiera 8 odcieni:
– w tym 6 w edycji limitowanej: Snow White, Gun Metal, Icy Blue, Icy Pink, Gold Pink, Midnight Purple,
– 2 dodatkowe odcienie: Matte Black, Nr 127 Metallic Taupe,
– 2 pędzelki do aplikacji,
– 1 lusterko.
Kosmetyki z Make Up For Ever, które do tej pory używałam sprawdzały się. Lubiłam zarówno ich opakowania jak i jakość. Tym razem paletka jednak nie zdobyła mojego uznania.
Opakowanie – bardzo ładne, czarne, ze złoto-srebrnymi dodatkami. Wygodne zamknięcie, które sprawia, że sama się nie powinna otworzyć. Ogromny plus za 2 pędzelki w środku – są świetne i z pewnością będę ich używać także po skończeniu paletki.
Kolory – w pudełku kolory cieni wydają się bardzo ładne i kuszą.Brązy, śliwka, szary, morela i jasny cień – wszystko na pierwszy rzut oka idealne…
eyeshadows/cienie Make Up For Ever – Midnight Glow |
ale już po użyciu po raz pierwszy cieni, widzimy, że ich pigmentacja jest bardzo kiepska…
eyeshadows/cienie Make Up For Ever – Midnight Glow |
eyeshadows/cienie Make Up For Ever – Midnight Glow |
eyeshadows/cienie Make Up For Ever – Midnight Glow |
Pewnie bym nie narzekała na tak ubogą pigmentację, dzięki którym prawie wszystkie cienie po użyciu (z wyjątkiem śliwki) wyglądają niemal tak samo, gdyby kosztowały one 50 zł i były wyprodukowane przez byle jaką firmę. Jednak od Make Up For Everi 185zł wymagam czegoś więcej.
Podsumowanie:
Make Up For Ever wg mnie robi dobre jakościowo kosmetyki, które są godne uwagi, jednak ta paletka, to nie jest ich najlepszy produkt, jakiego używałam.
Opakowanie zasługuje na 5, pędzelki w zestawie są rewelacyjne. 2 cienie nadadzą się do nałożenia w wew. część powieki do rozświetlenia, brąz ma dobrą pigmentacje, ale reszta z nich jest do siebie łudząco podobna. Pod słońce widać ciekawe rozświetlenie, jednak do stworzenia makijażu dobrze by było mieć cienie, które po nałożeniu 2 warstw będą widoczne na oku, żeby móc je zblendować.
W tym wypadku po użyciu paletki oko jest rozświetlone, ale nie wykonturowane. Można jej używać do wykończenia makijażu, co pewnie i ja uczynię, żeby się nie zmarnowała.
Czy firmy, które lubicie też stworzyły taki bubel, który nie pasuje do jakości pozostałych kosmetyków – produkty, które nie są warte swojej ceny?
Kontent oraz zdjęcia pozyskane z archwialnej wersji strony – Pracownia Przyjemności.
Autorem i właścielem tekstów jest poprzedni właściciel strony.
Nie wiem, jak dla Was, ale dla mnie to info jest bardzo ciekawe i warte podzielenia się z innymi
Wiele już na ten temat było, ale tutaj napisane jest zupełnie inaczej. Polecam