Długo się przed nim broniłam, ale w końcu uległam… Oczywiście Instagramowi
Dlatego część zdjęć wstawiam tylko ta. Dla tych, którzy mnie nie śledzą na Instagramie:
wstawiam część z nich tutaj. Trochę się ich nazbierało… w dużej części są to zdjęcia z akcji #100happydays, w której przez 100 dni mamy uwieczniać momenty, widoki z każdego dnia które wywołują u nas uśmiech na twarzy. Chodzi o to, by szukać radości w życiu przez te wszystkie drobne rzeczy – nie ważne czy będzie to ulubiona szarlotka mamy, uśmiech jadącego dziecka w autobusie, spotkanie ze znajomymi, ulubiona beza, kwiaty w wazonie czy coś innego… Ważne, byśmy nauczyli się doceniać i dostrzegać to, jakie piękne rzeczy dzieją się wokół nas
|
Tato najlepszy ogrodnik – bez dwóch zdań W Siedlcach mam swoją małą oazę spokoju – kwiaty kwitną, trawa rośnie jak szalona |
|
Tak rozpieszcza mnie Dior – Dior Translude – piękny Diorskin Nude Shimmer 001 i paletka cieni |
|
Bobbi Brown był u mnie na tapecie |
|
Nasz wyjazd z Anią do Sopotu na majówkę na ślub – długo go nie zapomnimy |
|
Bo razem raźniej, szczególnie, jeśli wiemy, że można na siebie liczyć :* |
|
Niełatwo jest mi zrobić loki – wytrzymały 1 noc |
|
Beza – z upartością osła szukam w lokalach bezy i wciąż badam czy któraś będzie lepsza od tej z Misianki |
|
Spotkanie Head&Shoulders – nowa linia o zapachu zielonego jabłuszka |
|
Spotkanie Head&Shoulder cd – z Siouxie and The City, Sauria80 i Black Dresses |
|
Kanapka do pracy i talerzyk od mojej Maminy – uwielbiam pojedyncze talerzyki, bo zawsze mi na nich bardziej smakuje posiłek |
|
Gofryyyyy z truskawkami |
|
Bez + cudowności od Eisenberga – krem do twarzy SPF50 z linii Pure White oraz rozświetlający olejek do ciała o zapachu jaśminu |
|
Buty, na które jeszcze rok temu nawet bym nie spojrzała, o dziwo bardzo wygodne – BCBG Maxazaria |
|
Chwila relaksu – Herbata Pukka + Harpers Bazaar |
|
Quesadilla z oliwą truflową, oliwkami, kaparami i suszonymi pomidorami |
|
Perfume Lab Mo61 – mogłam stworzyć własne perfumy |
|
Piękny widok – starszy Pan wiozący komuś piękny bukiet bzów |
|
Nowa dostawa butów – pierwszy raz kupiłam przez Internet bez mierzenia i o dziwo są świetne |
|
A tu kolejny przełom – pierwszy raz od 2 lat poszłam biegać… jestem z siebie dumna – ponad 8 km za mną |
|
A jednak są tam mięśnie… |
|
Nowości od Timotei, Rexony, Dove i Head&Shoulders |
|
Spotkanie trzech kobiet – trzech atomówek – bo czasem trzeba porozmawiać jedynie w kobiecym gronie |
|
Było dosyć zimno, ale na szczęście coś zimowego znalazłam w mojej szafie |
|
Nowa bielizna od Ewy Bien – czyli to, co uwielbiam |
|
Drinki pachnące gumą balonową specjalnie dla mojej Ani |
|
I na koniec – kolorowy samochód w drodze do pracy na Ursusie |
Życie jest piękne! :))) Tylko trzeba nauczyć się dostrzegać te drobne radości, które mijamy codziennie. Sami zobaczcie na swoim przykładzie ile tego jest…
Kontent oraz zdjęcia pozyskane z archwialnej wersji strony – Pracownia Przyjemności.
Autorem i właścielem tekstów jest poprzedni właściciel strony.
Kto nie boi się przeczytać czegoś ciekawego, klika w ten link
Jesteś niesamowitym źródłem inspiracji.