Kobieco, eterycznie i romantycznie… O tym pomyślałam widząc po raz pierwszy reklamę kolekcji Phoebe Gossarda.
O tym, że Gossarda lubię już pisałam i w tej kwestii nic się nie zmieniło. Ba, nie zmieniło się też nic w kwestii mojej miłości do pięknej bielizny, układania jej pod względem kolorystycznym i cieszenia się z każdej nowej sztuki.
I po raz kolejny napiszę, że w pięknej bieliźnie kobieta czuje się bardziej atrakcyjna, kokieteryjna, inaczej się porusza i inaczej wygląda.
Model Phoebe zdecydowanie jest typem raczej romantycznym, który sprawia, że każda z nas czuje się w nim bardzo kobieco…
Dziękuję Marcie Śliwak z Geometry Of Nature za piękne zdjęcia, które będą dla mnie fajną pamiątką z okazji 28 urodzin :)))
Fot. Marta Śliwak, |
Fot. Marta Śliwak |
Fot. Marta Śliwak |
Fot. Marta Śliwak |
Fot. Marta Śliwak |
Fot. Marta Śliwak |
Fot. Marta Śliwak |
Fot. Marta Śliwak |
Komplet Phoebe dopiero niedawno trafił do sprzedaży i możecie go kupić w sklepach stacjonarnych i internetowych – ja polecam Boutique Bielizny.
Mnie urzekła misterna koronka :))
Wy też uważacie, że ładna bielizna poprawia humor i to, jak się czujemy danego dnia?
Macie swoja ulubiona bieliznę?
Kontent oraz zdjęcia pozyskane z archwialnej wersji strony – Pracownia Przyjemności.
Autorem i właścielem tekstów jest poprzedni właściciel strony.
Ten blog zawsze poprawia mi nastrój.